Tytuł: Wszechświaty
Autor: Leonardo Patrignani
Data wydania: 2012
Cykl: Wszechświaty (tom 1)
Wydawnictwo: Dreams
Liczba stron: 267
Kategoria: fantastyka, fantasty, science fiction
Ocena: 8,5/10
Co mówi okładka?
Według teorii wieloświatów, istnieje nieskończona liczba światów, jak i nieskończone są możliwości naszego w nich istnienia. Przypuszcza się, że te rzeczywistości nie komunikują się wzajemnie.
Alex mieszka w Mediolanie, a Jenny e Melbourne. Cienka nić od zawsze wiąże losy tych dwojga - telepatyczne rozmowy, które odbywają bez uprzedzenia, w stanie nieświadomości. Aż do chwili, gdy zdecydują się na spotkanie i odkrycie prawdy, która całkowicie zmieni ich egzystencję, niszcząc wszelkie pewniki świata, w którym żyją.
Hej!
"Wszechświaty" dostałam jako prezent urodzinowy od współprowadzącej bloga-Pauliny :)
Muszę Wam przyznać, że w doborze książki spisała się fenomenalnie.
Zacznijmy od okładki, bo chyba musicie przyznać, że zapiera dech w piersiach. Jest w miękkiej okładce, strony w książce są ze sztywniejszego papieru. Cudownie ozdabia moją biblioteczkę, a co ważniejsze, jest przy tym naprawdę ciekawa. Wyrazy podziwu dla grafika.
Alex i Jenny mają po 16 lat. Komunikują się telepatycznie w najmniej oczekiwanych momentach. W czasie takiego "spotkania" oboje tracą przytomność. Mieszkają wiele kilometrów od siebie, jednak w końcu udaje im się umówić na spotkanie. Kiedy to już następuję (poprzedzając długą podróż) czeka ich niemiłe rozczarowanie. Oboje ciągle mają wątpliwości, czy to aby nie ich głowa płata im takie figle.
Alexa wspiera jego przyjaciel Marco- fan technologi, mający za sobą pewne traumatyczne zdarzenie. Pomaga swojemu przyjacielowi i wierzy jego słowom odnośnie istnieniu Jenny.
Główni bohaterowie spotykają się, a jednoczenie nie mogą się odnaleźć. Nie rozumieją swoich zdolności i tego, co wokół nich się dzieje. Żyją w wielu równoległych światach, tam życie każdego człowieka toczy się inaczej. W jednym równoległym życiu ktoś miał wypadek-w drugim nie. Odkrywają coraz to dziwniejsze elementy tej niezrozumiałej układanki, jednak nie odgadują jej zupełnie. Oboje darzą się silnym uczuciem i razem starają się odnajdywać i jak najdłużej być razem w jednym świecie. Niemalże z każdym zaśnięciem budzą się w innej, równoległej rzeczywistości, w której na nowo muszą się odnaleźć. Po jakimś czasie zaczynają kontrolować przenoszenie się między Wszechświatami. W międzyczasie Alex dowiaduje się niewybaczalnej prawdy od rodziców, czego nie może im zapomnieć i co według niego, może być po części przyczyną jego problemów.
"Alex, dlaczego nie przyszedłeś?
Nie mów mi, że nie istniejesz.
Jenny, jestem na molo. Jestem tutaj!
Ja także, dokładnie tam, gdzie ty mówisz, że jesteś."
Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, rozdziały krótkie, przeplatane osobno opowieściami o Alex'ie i Jenny.
Historia jak dla mnie rewelacyjna, niesamowicie mnie wciągnęła i sprawiła, że nie mogłam się oderwać od czytania. Akcja przedstawiona w bardzo dobry sposób trzyma w napięciu wręcz do ostatniej strony. Książkę czytało mi się bardzo szybko. Pisana nowoczesnym językiem. Przemyślana i uważam, że wspaniale oddająca emocje bohaterów.
W cyklu "Wszechświatów" znajdują się jeszcze:
1) Wszechświaty-Pamięć-
2) Wszechświaty-Utopia -
Planuję je przeczytać, kiedy tylko wpadną mi w ręce i na pewno podzielę się w Wami wrażeniami na ich temat ;)
Kamila :)
Zaczęłam czytać, ale jakoś słabo mi to szło. Może jeszcze raz spróbuję się za to wsiąść i tym razem mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Koniecznie spróbuj jeszcze raz! ;)
UsuńDużo zależy od podejścia.
Również gorąco pozdrawiam i życzę wesołych świąt!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńObecnie sięgam po inne książki, które czekają na mojej półce w kolejce na przeczytanie, ale chętnie przeczytam kolejną recenzję tej serii. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się nie zawiedziesz! ;)
Usuń