Tytuł: Córka krwawych
Autor: Anne Bishop
Cykl: Czarne Kamienie
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 15 października 2015
Liczba stron: 448
Kategoria: fantastyka, fantasy, science fiction
Ocena: 9/10
Opis:
Siedemset lat temu Czarna Wdowa dostrzegła w sieci marzeń i wizji, jakspełnia się starożytna przepowiednia.
Dziś Mroczne Królestwo szykuje się na przybycie swojej Królowej, Czarownicy, która posiadać będzie moc większą nawet niż sam Wielki Lord Piekła. Ale Królowa jest jeszcze bardzo młoda i podatna na wpływy. Łatwo ją
zdemoralizować.
Ten, kto zyska kontrolę nad Królową, władać będzie Ciemnością. Wie o tym dobrze trzech mężczyzn, zaprzysięgłych wrogów. Wszyscy trzej zdają sobie sprawę, jak wielka moc kryje się za błękitnymi oczami niewinnej młodej dziewczyny.
I tak rozpoczyna się bezwzględna rozgrywka, pełna intryg, magii i zdrady, walka toczona za pomocą miłości i nienawiści, wygrana w której może się okazać straszliwsza niż klęska.
"Ona jest tak mądra w swej niewinności, tak niewinna w swej mądrości."
Hej!
Tym razem w krótkiej recenzji napiszę troszkę o pierwszym tomie cyklu: Czarne Kamienie. O tej książce słyszałam naprawdę wiele pozytywnych, jak i negatywnych opinii. Nie zrażając się postanowiłam zaryzykować.
"Córka krwawych" opowiada historię małej Jaenelle- dziewczynki o niespotykanej sile posiadającej czarny kamień przy urodzeniu. O co chodzi z tym kamieniem? Krwawi, czyli czarownice i czarownicy czerpią moc potrzebną im z kamieni nadanym przy urodzeniu i rytuałowi wejścia w dorosłość, tzw. "Ofiary ciemności". Im ciemniejszy kamień tym większa moc. Dziewczynka będzie miała wielki wpływ na losy całego Mrocznego Królestwa i świata realnego. W trudnych chwilach pomagać jej będą takie osoby jak sam Lord Piekła- Seatan, czy demony. W pierwszej części poznajemy początki ich znajomości. Zostanie również rozwiązana zagadka tajemniczego Briarwood.
Autorka stara się wciągnąć nas w stworzony przez nią świat w którym rządzą kobiety, a mężczyźni im tylko służą. Niestety na początku dostajemy taki natłok nowych nazw, miejsc i informacji, że trudno jest to zapamiętać, a co dopiero ogarnąć. Tak więc dopiero po około 100 stronach możemy zrozumieć co Pani Bishop miała na myśli.
Książka od strony technicznej jest dobrze napisana. Pomysł na fabułę jest dosyć oryginalny. Nie ma dużo przewidywalnych zwrotów akcji i zbędnych elementów. Dialogi w większości nie są nudne, ani dziecinne. (Co ostatnio często mi się zdarza zauważać w książkach.) Bohaterowie są poprawnie wykreowani.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że autorka kładzie za mocny nacisk na podkreślenie okrutności niektórych postaci. Tak mamy np. z Lucivarem i Daemonem. Podczas czytania niestety nie odkryłam w nich takiej okrutności jakiej powinnam się "spodziewać".
"Wszystko ma swoją cenę."
Cała historia jest nietypowa i niepowtarzalna, chociaż równie poplątana. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Bishop i muszę przyznać, że udane. Nie obiecywałam sobie wiele mając w rękach tą książkę. Jednak mogłam miło przy niej spędzić czas. Z chęcią sięgnę po kolejne tomy. Polecam tym, którzy mają dość powtarzających się książek i szukają czegoś nowego.Pozdrawiam cieplutko,
Paulina. :)
Wszyscy, którzy chcielibyście przeczytać książkę Anny Bishop "Córka krwawych"
Yelle z bloga Latające książki organizuje rozdanie tejże właśnie pozycji. Gorąco zapraszam do wzięcia udziału w podanej akcji! Może właśnie wam uda się ją wygrać? Życzę powodzenia i liczę na was! :D
Link do rozdania:
http://latajace-ksiazki.blogspot.com/2016/07/rozdanie-przygarnij-niechciana-ksiazke.html
Recenzja trochę krótka i wydaje mi się, że ciągle nie wiem o czym jest książka. Wojna o czarownice dla władzy. Dobrze rozumiem?
OdpowiedzUsuńNie mam ochoty na tę książkę.
Pozdrawiam
Jadwiga z Zajęczej Nory
Starałam się troszkę poprawić tę recenzję, aby była "jaśniejsza". Mam nadzieję, że teraz jest lepiej. :D Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za radę! :)
UsuńUwielbiam tę autorkę, więc z pewnością spodoba mi się ta książka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Skończyłam właśnie dziewiątą część i muszę przyznać, że cała seria bardzo wciąga. Pozdrawiam cieplutko! :)
UsuńTa seria czeka na przeczytanie u mnie i dzięki tobie wiem, że nie będę żałować :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/
Moim zdaniem warto! :D
UsuńPozdrawiam cieplutko. :)
Szczerze mówiąc, nie bardzo zachęca mnie okładka - nie przepadam za takimi, które przedstawiają ludzi. Oczywiście nie we wszystkich przypadkach, ale w większości. Chociaż już treść trochę bardziej mnie intryguję. Lubię gatunek fantasy, szczerze mówiąc bardzo chętnie bym do niego wrócił, bo długo nie sięgałem. Zwłaszcza, że jest to książka z serii, a serie uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńNominowaliśmy Was do Liebster Blog Award, mam nadzieję, że znajdziecie trochę czasu, żeby odpowiedzieć na pytania, do czego gorąco zachęcam :)
http://inaczej-myslacy.blogspot.com/2016/07/liebster-blog-award.html
Również nie przepadam za takimi okładkami. Seria bardzo przypadła mi do gustu. :) Dziękujemy ślicznie za nominację i pozdrawiamy cieplutko! :)
Usuń